Czasem nasz wiek zatrzymuje nas w domu, bo pojawia się Wstyd...
- Katarzyna Bednarek
- 26 wrz
- 2 minut(y) czytania
Czasem nasz wiek zatrzymuje nas w domu, bo pojawia się Wstyd, że już nie jesteśmy takie młode, że twarz się starzeje, ciało daje o sobie znać. Wszechobecny kult pięknego ciała i twarzy bez wieku. Ale w życiu - jak to w życiu…jest różnie.
Wstyd iść bez makijażu do ludzi. Bo cera nie doskonała, oczy zbyt małe, usta nie wyraźne.
A jak już jesteś - bez makijażu, stanika, kija w … ( miejscu gdzie jak mawiał pewien klasyk „plecy tracą swoją szlachetną nazwę”), to słyszysz :
- Coś dziwnie dziś wyglądasz
- Może Ty chora jesteś?
- Na pewno coś się stało, płakałaś?
I nie zrozum mnie źle. Bo dbać o ciało trzeba, jak o najlepszego przyjaciela. Ale ta dbałość to nie tylko ten makijaż, to wbicie się we właściwy rozmiar i tzw „dobre wyglądanie”. To dobre czucie się z sobą i ciałem. Gdy mniejsze i gdy większe. To usłyszenie go - gdy boli, jest zmęczone i gdy szczęśliwe też. Nakarmienie - ale nie przekarmienie i nie przejedzenie. To zobaczenie, że ciało się zmienia, tak samo jak zmienia się wszystko wokół Ciebie i w Tobie też.
Więc przestań biadolić że jesteś stara, że nie masz już siły i czasu na marzenia. Zobacz że masz zasoby, które gromadziłaś przez lata swojego życia, nawet jeśli dziś jeszcze nie masz pojęcia do czego je wykorzystasz.
Dziś jesteś w dobrej sytuacji. Masz już tyle lat, że wiesz już czego nie chcesz, a to połowa sukcesu.
Dlatego z uważnością, czułością i pełną akceptacją życzę ci dzisiaj dobrego dnia moja Kochana.
Czasem nasz wiek zatrzymuje nas w domu, bo pojawia się Wstyd, że już nie jesteśmy takie młode, że twarz się starzeje, ciało daje o sobie znać. Wszechobecny kult pięknego ciała i twarzy bez wieku. Ale w życiu - jak to w życiu…jest różnie.
Wstyd iść bez makijażu do ludzi. Bo cera nie doskonała, oczy zbyt małe, usta nie wyraźne.
A jak już jesteś - bez makijażu, stanika, kija w … ( miejscu gdzie jak mawiał pewien klasyk „plecy tracą swoją szlachetną nazwę”), to słyszysz :
- Coś dziwnie dziś wyglądasz
- Może Ty chora jesteś?
- Na pewno coś się stało, płakałaś?
I nie zrozum mnie źle. Bo dbać o ciało trzeba, jak o najlepszego przyjaciela. Ale ta dbałość to nie tylko ten makijaż, to wbicie się we właściwy rozmiar i tzw „dobre wyglądanie”. To dobre czucie się z sobą i ciałem. Gdy mniejsze i gdy większe. To usłyszenie go - gdy boli, jest zmęczone i gdy szczęśliwe też. Nakarmienie - ale nie przekarmienie i nie przejedzenie. To zobaczenie, że ciało się zmienia, tak samo jak zmienia się wszystko wokół Ciebie i w Tobie też.
Więc przestań biadolić że jesteś stara, że nie masz już siły i czasu na marzenia. Zobacz że masz zasoby, które gromadziłaś przez lata swojego życia, nawet jeśli dziś jeszcze nie masz pojęcia do czego je wykorzystasz.
Dziś jesteś w dobrej sytuacji. Masz już tyle lat, że wiesz już czego nie chcesz, a to połowa sukcesu.
Dlatego z uważnością, czułością i pełną akceptacją życzę ci dzisiaj dobrego dnia moja Kochana.






Komentarze