EFT-narzędzie czy czarodziejska różdżka?
To że pracujesz na sesjach z EFT nie oznacza, że w Twoim życiu nie spotka Cię już nic trudnego i niemiłego.
Że nie dotknie Cię śmierć bliskiej osoby, rozstanie, choćby przejściowa choroba czy deficyt pieniędzy.
Zrobienie raz w tygodniu sesji EFT nie przykryje Cię cudowną peleryną, od której odbije się wszystko to, co jawi Ci się jako nieprzyjemne.
I niczego nie zmieni, jeśli TY sama, nie przejmiesz odpowiedzialności za swoje życie i za to, co Ci się przytrafia.
Jeśli na co dzień nie włączysz świadomości i uwagi, tylko dasz się znowu porwać swoim automatyzmom.
Jeśli nie skierujesz uwagi na swoje emocje, myśli i działania.
Jeśli nie zaopiekujesz się sama sobą wykorzystując EFT.
Ludzie, którzy mówią, że EFT zmieniło ich życie spełnili jeden konieczny warunek. Używali go nie tylko raz w tygodniu, lub od czasu do czasu.
EFT to nie czarodziejska różdżka, chociaż jedno i drugie to narzędzie, którego trzeba używać, by zadziałało
Potraktuj je jako swojego bliskiego przyjaciela i nie szczędź dla niego czasu, zwłaszcza wtedy kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, kiedy przeżywasz trudne chwile.
Rób EFT między sesjami... Sama... Wiem, że to potrafisz.

Comments